4074 dni temu Miljarter oddał głos pozytywny na komentarz @Miljarter: Jest taki: http://stri.ms/s/TED/najnowsze Nawet patrzę teraz, że jest już wrzucona stara baza tego strimu.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @Lucius Tocqueville to kompletnie inny ruch myślowy więc Korwin nie może źle go interpretować - bo jego poglądy są sprzeczne z tym nurtem. Po prostu się z nim nie zgadza. Co do Hayeka i Bastiata tutaj interpretacja zależy od czytelnika i tak jak napisałeś, jego postrzegania rzeczywistości. Moim zdaniem postrzeganie rzeczywistości nie może być właściwe lub niewłaściwe bo nie można zmierzyć postrzegania rzeczywistości. Postrzeganie rzeczywistości opierać się może jedynie na innych metodach jej obserwacji, innym systemie wartości a przez to innym definiowaniu słów kluczowych i koniec końców innych metodach. Socjaliści też nie postrzegają rzeczywistości błędnie - Korwiniści też nie postrzegają błędnie jak i nie postrzegają jej błędnie Kelthuziści. Wszyscy natomiast mają problem z jej wycinkami. Najbliżej prawdy jest ten, który nie odnosi rzeczywistości do siebie, do swoich wartości i przekonań ale zrozumie procesy w niej zachodzące. I nie jest to kwestia zdobycia głosów czy przekonania do "własnej" prawdy - tylko kwestia prawdy obiektywnej - na którą nikt nie ma wyłączności. To, że ja jestem "korwinistą" i jestem przekonany że ta "doktryna" jest obecnie największą szansą dla tego kraju a Ty jesteś Kelthuzystą i jesteś przekonany że ta doktryna jest najlepsza dla tego kraju - to są tylko opinie a nie prawda obiektywna... Bo ani ja ani nikt nie ma na nią monopolu - pisząc więc o niewłaściwej interpretacji jakiejkolwiek innej doktryny popełniasz "grzech" filozoficzny sam tworząc doktrynę ;)
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Dlatego są 2 strony medalu. Jak wszystkie dzieci nie chcą mieć na starość nic z Tobą do czynienia, jesteś ubezwłasnowolniony finansowo i z tego powodu jesteś umieszczony np. w hospicjum byś po prostu zapewniając minimum (dach nad głową + jakieś najprostsze możliwe jedzenie) poczekał na swoją śmierć - to nie jest to samo co opieka w swoim własnym domu i chociażby zobaczenie przynajmniej raz na oczy swoich wnuków. Oczywiście piszę tu o uwarunkowaniach kulturowych - bo kulturowy obowiązek opieki to nie to samo co prawny. Kulturowy obowiązek też mamy by nie chodzić z pełnymi gaciami po ulicy i większość się go trzyma - bo inaczej byłaby napiętnowana swego rodzaju (mniejszym lub większym) wykluczeniem :) . Obowiązek prawny to oczywiście duża przesada. Trzeba rozwijać własną tożsamość kulturową i kulturę narodową, która sama zadba o zdrowe odruchy i zachowania społeczne - a nie mnożyć nakazy i zakazy.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Ja natomiast w pełni rozumiem Twój punkt widzenia. Znam bardzo wiele podbnych sytuacji i rozumiem, że to co masz na myśli to po prostu obawa przed zrobieniem przez skur***** z dzieci swoich niewolników. Natomiast jest druga strona medalu - tak jak napisali użytkownicy powyżej. Jeżeli TY kogoś utrzymujesz to jego los zależy od Ciebie. Z jednej strony jeżeli masz obowiązek to robić, to faktycznie istnieje ryzyko, którego się obawiasz. Natomiast musisz zdać sobie sprawę, że taka osoba jest ubezwłasnowolniona finansowo i jej los zależy wyłącznie od dzieci. Poza tym na starość człowiek nadal jest dorosły i sam odpowiada za siebie. Jeżeli był całe życie chamem i skur**** to oczywiste jest to, że jeżeli dzieci wyjdą na ludzi nie będą chciały mieć nic z nim do czynienia - bo na szacunek trzeba sobie zasłużyć (nawet jeżeli jest się rodzicem). Natomiast gdyby nie on, to tych dzieci wcale by nie było na świecie. Nie zdziwiłbym się w takim przypadku, gdyby te ok 12 dzieci (czy ile tam ich zrobił) ślubnych i nieślubnych, znalazły najtańszy w Polsce dom starców gdzieś na drugim końcu polski i składały się na sumę powiedzmy 240zł miesięcznie (czyli 240zł na 12 to jest 20 zł od łebka, dla świętego spokoju. Nawet gdy rodzic jest skur**** to osobiście sądzę, że trzeba wykazać minimum dobrego serca by się nie okazać takim samym człowiekiem i do tego mściwym. Kontaktów jednak nikt nie każe utrzymywać i wpuszczać takiego osobnika do własnego domu. Chocieżby ze względu na dobro swoich dzieci.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Dodam jeszcze, że jakby stary Czapiejewski i jego "dupa" nie dostawali zasiłku dla bezrobotnych, samotnych matek, becikowego i kasy z opieki społecznej na dzieciaki, to by nie było chlania, ćpania i czego tam jeszcze. Każde z nich musiałoby na chleb zarobić, a jak nie to zdychaliby pod mostem. Bo "elementom" ani jedna fundacja by nie pomogła.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Ja myślę, że w kontekście wypowiedzi Filipa chodziło o to, że jeśli rodzic utrzymuje dzieci, to dzieci powinny utrzymywać rodzica na starość. Osobiście rozumuję, że to bardziej miałoby funkcjonować na zasadzie "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Jeśli rodzice dbali o dzieci i starali im się zapewnić jak najgodziwszy i najlepszy byt w miarę swoich możliwości, to tak samo dzieci powinny zapewnić rodzicom na starość jak najgodziwszy byt w miarę swoich możliwości. Jeśli dzieci wspomnianego Czapiejewskiego ani grosza od niego nie dostały, lub dostawały kromkę chleba i wodę, to tak samo Czapiejewski powinien mieć na starość: nic, albo kromka chleba w jego gnijącej melinie.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin: To nie powinien być odgórnie nałożony obowiązek. Po prostu jak Cię rodzice dobrze wychowają to z przyzwoitości się nimi zaopiekujesz jak sami nie będą w stanie. Jak miałeś chujowych rodziców to wiadomo że figę dostaną, a nie opiekę na starość.
4075 dni temu Continuum oddał głos pozytywny na komentarz Ja się nie zgadzam z obowiązkiem utrzymywania rodziców przez dzieci. Brzmi źle? To się podzielę opowieścią z dzielni. Stary Czapiejewski, bodaj by wątroba mu zgniła, to był element od najmłodszych lat - tak wieść niesie. Lał, chlał, potem ćpał, roboty nie ruszał, często w areszcie lądował. W końcu jakąś dupę znalazł, narobił jej chyba ośmioro dzieciaków, jedną połowę bił, drugą bzykał, rzecz jasna guzik się nimi zajmował. Zestarzał się "utrzymujcie mnie dziateczki, bo musicie". Naaaaaaaaaajs. :]
4075 dni temu Lucius oddał głos pozytywny na komentarz @Lucius Rozumiem - chodziło mi o samo wyrażenie "korwinizm" bo izmy to zwykle nurty myślowe - a Korwin to swego rodzaju kombo jak najbardziej istniejących nurtów prawicowych - on nic sam nie wymyślił i nie jest żadnym prekursorem w niczym - jako polityk jego ideologia opiera się na powrocie tylko do zasad przed-socjalistycznych. Czyli byłeś po prostu liberałem, zwolennikiem wolnego rynku, zwolennikiem konserwatyzmu obyczajowego, zwolennikiem zasad staro-rzymskich, zwolennikiem ustrojów republikańskich, zwolennikiem państwa minimalnego albo zwolennikiem wolności osobistych. Jedno z nich Ci nie przypasowało i już. W zasadzie całość postrzegania takiego a nie innego świata wymyślił Moteskiusz i to on uwiódł ideologicznie Korwina i zrobił mu wodę z mózgu ;) . Swoje dołożył Hayek i właściwie pełna całość programu KNP (a nie Korwina jako takiego).
4075 dni temu Lucius oddał głos pozytywny na komentarz Chyba zwróciłem uwagę na ten odcinek (parę lat temu to było, a wtedy jeszcze byłem korwinistą) i afair kończy się dość negatywnie dla Filipa. Może na ipli jest cały, nie chce mi się szukać.
4076 dni temu scape oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin: To nie powinien być odgórnie nałożony obowiązek. Po prostu jak Cię rodzice dobrze wychowają to z przyzwoitości się nimi zaopiekujesz jak sami nie będą w stanie. Jak miałeś chujowych rodziców to wiadomo że figę dostaną, a nie opiekę na starość.
4076 dni temu scape oddał głos pozytywny na komentarz Ja się nie zgadzam z obowiązkiem utrzymywania rodziców przez dzieci. Brzmi źle? To się podzielę opowieścią z dzielni. Stary Czapiejewski, bodaj by wątroba mu zgniła, to był element od najmłodszych lat - tak wieść niesie. Lał, chlał, potem ćpał, roboty nie ruszał, często w areszcie lądował. W końcu jakąś dupę znalazł, narobił jej chyba ośmioro dzieciaków, jedną połowę bił, drugą bzykał, rzecz jasna guzik się nimi zajmował. Zestarzał się "utrzymujcie mnie dziateczki, bo musicie". Naaaaaaaaaajs. :]
4076 dni temu scape oddał głos pozytywny na komentarz Ale mocno masakruje? Bo nie wiem czy mi warto oglądać.
4076 dni temu Jezor oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Ja myślę, że w kontekście wypowiedzi Filipa chodziło o to, że jeśli rodzic utrzymuje dzieci, to dzieci powinny utrzymywać rodzica na starość. Osobiście rozumuję, że to bardziej miałoby funkcjonować na zasadzie "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Jeśli rodzice dbali o dzieci i starali im się zapewnić jak najgodziwszy i najlepszy byt w miarę swoich możliwości, to tak samo dzieci powinny zapewnić rodzicom na starość jak najgodziwszy byt w miarę swoich możliwości. Jeśli dzieci wspomnianego Czapiejewskiego ani grosza od niego nie dostały, lub dostawały kromkę chleba i wodę, to tak samo Czapiejewski powinien mieć na starość: nic, albo kromka chleba w jego gnijącej melinie.
4076 dni temu Jezor oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin: To nie powinien być odgórnie nałożony obowiązek. Po prostu jak Cię rodzice dobrze wychowają to z przyzwoitości się nimi zaopiekujesz jak sami nie będą w stanie. Jak miałeś chujowych rodziców to wiadomo że figę dostaną, a nie opiekę na starość.
4076 dni temu Lejdi_Dziowanna oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin >Nie chodzi o to aby się mścić. Ale i nie chodzi o to aby wynagradzać za, w najlepszym przypadku, brak zainteresowania, a w najgorszy za zło i cierpienie. Dlatego wynagradzasz tylko za to, że jesteś na tym świecie - przez zapewnienie dachu nad głową i jedzenia w jakimś najtańszym ośrodku by rodzic nie zdechł. Oferujesz minimum by przeżył, za swoje życie. :) Bez mszczenia się, obowiązku konraktu i bez wyrzutów. Moim zdaniem sprawiedliwe i ja osobiście tak bym się zachował w tym konkretnym przypadku, jako dziecko takiego jegomościa.
4076 dni temu Lejdi_Dziowanna oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Sławne słowa JKM - "by zmienić rzeczywistość, trzeba zmienić zasady". A zasady na zdrowe to nie nakazy i zakazy - tylko reguły takie jak powyżej. I trzeba pozwolić ludziom na branie odpowiedzialności za swoje życie i tworzenie kultury samodzielnie a nie przez prawo. Kilkanaście lat i żyjemy w genialnym kraju - bo Polacy nie są głupim narodem ani złodziejskim. Dowodem na to jest to, że każdy Polak narzeka na innych Polaków, że są złodziejami i skurwysynami. A jest po prostu tak, że obecne zasady promują takie zachowanie. Gdy zasady będą wynagradzały ludzi pracowitych i uczciwych a nierobów, chamów i złodziei przynajmniej niewynagradzały (tak jak to obecnei się dzieje) to Polacy stworzą genialny kraj kulturowo, ekonomicznie i prawnie. To jest właśnie to podejście - trzeba wierzyć w ludzi a nie w państwo i aparat administracyjno urzędniczy. Jeżeli jednak okazałoby się że Polacy są z natury genetycznie obciążeni tym że po ustanowieniu liberalizmu wszyscy jak jeden mąż staną się menelami leżącymi w rowie z zachlanymi mordami, to będzie to tylko ich decyzja - i wymrzemy jako naród i kultura tak czy siak. Ale przynajmniej umrzemy szczęśliwi - z zachlanymi mordami w rowie gdzieś w Polsce a nie z głodu - bo nie ma kasy na pełnowartościowe jedzenie, z chorób bo do specjalisty czeka się 5 lat lub na zawał bo jak ktoś przedsiębiorczy to musi zapieprzać 8 razy tak jakby nie było takiego obciążenia podatkami. Ewentualnie nie umrzemy na emigracji na zmywaku zarażeni jakąś tropikalną chorobą przez współpracownika, tylko u siebie w rowie. Także śmiem twierdzić, że nawet przy obecnym umysłowym otępieniu i kulturowym pojebaniu, z dwoga rozwiązań pozwolenia na naturalne kształtowanie się kultury jest o wiele szczęśliwszym wyjściem ;) (Sorry za długi post)
4076 dni temu Lejdi_Dziowanna oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin > Otóż to, otóż to. Ale niestety, do tego potrzebny by był wykształcony i myślący za siebie naród, a patrząc na aktualny kierunek edukacji wydaje mi się, że komuś wybitnie na tym nie zależy, a nawet wręcz przeciwnie. Twój komentarz jest dowodem, na prawdziwe źródło problemu. To nie Państwo (edukacja Państwowa czy jakakolwiek) powinna wychowywać i uświadamiać. To ludzie jako naród powinni sami wypracowywać własną kulturę. Wypracowanie zdrowej kultury to niekończący się proces - bo to co dobre kiedyś, nie koniecznie jest dobre teraz. Ważne jednak by sobe zdawać sprawę z tego, że budulcem kultury są wartości i zasady - a tych nie wpoisz nikomu do głowy. Te po prostu wynikają z reguł rzeczwistości. Mamy chore prawo, oparte na chrych zasadach i brak obowiązku myślenia samemu o swoim postępowaniu - bo za wszystko odpowiada państwo a nie my. Dodaj do tego ciągłe pranie mózgu wkładające Ci do głowy zasady takie właśnie jak to, że edukacja zdobi z Ciebie porządnego człowieka (a najbardziej poczciwi, uczciwi i dobrzy ludzie często nie skończyli żadnej szkoły) albo to, że jeżeli nie chcesz płacić prawie 100% podatków do Państwa to nie jesteś humanistą i dobrym człowiekiem bo nie obchodzi Cię los biednych i masz wynik w postaci kultury narodowej w której wszyscy zamykajją się w 4 ścianach i wszystko mają w dupie bo jak dzieciak źle się uczy lub jest źle wychowany - to wina szkoły, jak sąsiad zdycha z głodu to wina państwa, jak inny sąsiad czegoś się dorobi to najpewniej ukradł bo jak można się dorobić przy takim ucisku podatkowym itd. .
4076 dni temu Lejdi_Dziowanna oddał głos pozytywny na komentarz @JesterRaiin Niestety w naszym dobrotliwym państwie istnieje także coś takiego, jak obowiązek alimentacyjny wobec rodzica. Jest to regulowane prawnie. http://www.infor.pl/prawo/alimenty/inne-alimenty/77873,Czy-dzieci-maja-obowiazek-placenia-alimentow-na-rzecz-swoich-rodzicow.html