Drogie Kuce. Jestem niemal pewny ze Korwin zawarl deal z jedna z frakcji razwietkowej. Deal polegal na tym, ze razwietka pomoze partii Korwina dojsc do wladzy z PiS, w zamian za wpuszczenie Wiplera do parti, co mialo sluzyc zagwarantowaniu utrzymania pewnego stopnia socjalizmu. Wszystkie frakcje polskiej razwietki nie zycza sobie pelnej likwidacji socjalizmu w Polsce, bo to spowodowaloby, ze nie da sie utrzymywac kontroli nad spoleczenstwem.
W KNP jest kilku ludzi razwietki, ktorzy jesli dostana sie do sejmu beda probowali utrzymac socjalizm za wszelka cene, bo tego chca ich mocodawcy. Nazywam ich starymi capami.
@n30n Nie ludzcie sie ze w Polsce cokolwiek sie zmieni jesli w partii beda agenci oraz jesli Korwin robi deale z razwietka. Dopoki ludzie nie beda swiadomi ze to razwietka wszystkimi rozgrywa, dopoty zadna partia nic nie zmieni w Polsce.
Wasz Krul juz sie sprzedal. Cala ta zmiana zachowania i kopiowanie strategii Palikota (emocjonalne rozchwianie spoleczenstwa) to strategia podsunieta mu przez razwietke, bo oni nie umieja wymyslec wlasnej strategi lecz kopiuja sprawdzone wzorce.
Zakoncze slowami znanymi z Stanislawa Michalkiewiczna. Nie mozna byc skuteczny politykiem w Polsce nie bedac niczyim agentem. Oraz: Trzeba wiele zmienic, aby wszystko pozostalo po staremu.
@n30n moim zdaniem mocno panikujesz. Zakładając jednak na potrzeby dyskusji, że masz rację, to przynajmniej wytycza jasny kierunek i podaje rozwiązania - co samo w sobie jest bardzo cenne. No i ostatnia rzecz- jeżeli faktycznie twoje hipotezy się w 100 procentach sprawdzą to jedynym w 100 procentach pewnym rozwiązaniem jest monarchia absolutna - wszystkie inne dając jakąkolwiek możliwość 'sabotażu' nawet niedorzecznie małą, odpadają jako obarczone ryzykiem.
Chciałbym gorąco zaapelować do wszystkich kuców Kongresu Nowej Prawicy, aby wstawili się za ponownym przyjęciem Axelio do młodzieżówki partii. Axelio jako pierwszy wytyczył nam drogę, którą musimy podążać, aby zmieniać Polskę na lepsze. Jest naszym duchowym światłem, oby żył wiecznie!
Dzisiaj w programie Wydarzenia na Polsacie dziennikarz w nawiązaniu do manifestacji Ruchu Narodowego powiedział "Takiej mobilizacji skrajnej prawicy nie było od dawna".
Patrze na wykopie co sie dzieje i wlasnym oczom nie wierze. Niesamowity nurt idealizowania Wiplera. I robia to glownie ludzie, ktorzy postrzegaja polityke w sposob emocjonalny, a nie merytoryczny. Wipler jest przykladem polityka, ktory emocjonalnie hipnotyzuje ludzi. Co prawda Korwin tez bazuje na emocjach, ale nie robi tego dla kariery. A do polityki wszedl z poczucia obowiazku. Mam bardzo zle przeczucie, ze KNP zostanie rozwodnione od srodka.
"a każdego dnia zapisują się nowe osoby (np. od Gowina)."
"Po trzecie obstawiam, że parę osób się teraz znajdzie (chociażby z republikanów od Wiplera)."
"Gowin jest bliski z Wiplerem, możliwe że coś będą kombinować"
" On też widzi się w koalicji z kimkolwiek - a wg mnie ma zerową zdolność koalicyjną (chyba, że został by w PE, a w Polsce kto inny by przejął stery - wtedy co innego)."
"KNP będzie musiało bazować na koliberalnych organizacjach pozapartyjnych i ludziach niezszerzonych nigdzie typu Szeremietiew czy Chodakiewicz powiedzmy."
http://m.wykop.pl/i/wpis/8531568/no-dobra-to-kto-mi-teraz-wymieni-50-a-nie-czterech/
@n30n gowin [jak można było się z resztą spodziewać] poszedł już do kaczora. Reszta musi przejść przez weryfikację na poziomie lokalnych przedstawicielstw - a w przypadku pracy nie w terenie ale w prawdziwej polityce przez weryfikację prezesów oddziałów, wiceprezesów partii a potem rady KNP. Wipler robi dobrą robotę ocieplając wizerunek Korwina i za to mu chwała. Jedni go nieznoszą bo jest miękki i owija w bawełnę nie mówiąc nic wprost, drudzy właśnie za to go uwielbiają. To samo jest z każdym innym członkiem KNP żółtka lubią bo taki 'swój chłop' jest i szczery, marusika za inteligencję, najzera za to że jest przedstawicielem młodego pokolenia, dziambora za kulturę i spokój, berkowicza za to że masakruje lewaków inteligentnymi ripostami a korwina za to że masakruje logiką i dosadnymi stwierdzeniami, walickiego za sarkazm, wilka za niezwykle bogatą wiedzę na temat prawa i umiejętności analityczne [trafne stwierdzenia] itd. itp. Każdy ma swojego ulubieńca i to jest normalne - im więcej różnych ludzi i osobowości chcących zrealizować ten sam program tym lepiej. Nie widzę tutaj nic strasznego - w demokracji w ostateczności liczą się głosy, które Ci ludzie zdobywają dla wspólnej wolnościowej idei.
@n30n bez Korwina KNP obecnie nie ma żadnych szans. Jeżeli stałoby się to [ a jest to w obecnej strukturze KNP naprawdę bardzo bardzo trudne ] to albo Korwin założy następną partię, albo odejdzie z polityki. W drugim przypadku zanim stały elektorat KNP zostanie przejęty przez jedną ustabilizowaną i silną strukturalnie, ideowo i etycznie partie, minie kilkadziesiąt lat. Sądze więc o tym komentarzu negatywnie - bo gdyby Wipler był taki zajebisty to nie powinien wstępować do KNP tylko zdobyć 30 procent z Republikanami - co się nie stało i nie stanie ani tam ani w KNP z Wiplerem jako liderem.
Wipler jest bardzo cennym członkiem KNP - szczególnie w działaniach operacyjnych [wykonawczych] ale na lidera/stratega/mentora się nie nadaje wcale
@n30n nie wiem czy podzielił. Moim zdaniem ci co wolą Wiplera to po prostu centroprawica - która obecnie faktycznie to nie ma na kogo głosować albo 'prawiczki prawicowe' czyli ludzie, którzy nie rozumieją programu KNP i JKMa wcale - ale podoba im się jakiśtam punkt i tylko dlatego chcieliby widzieć KNP 'u władzy' jak najszybciej. Jak najszybciej to skończy się tak jak z Wiplerem w PiSie - czyli bez realizacji całości programu, bez zmiany systemu na normalny i z powolnymi zmianami w dobrym kierunku które za 4 lata zostaną zaprzepaszczone przez jakiegoś komucha, służby czy inną Unię . ;]
Jeżeli przejmowanie to odbyłoby się w tym sejmie ,to ogólnie to ruch taktyczny jest bardzo dobry ale strategicznie może być strzałem w kolano ze względu na wizerunek. Przejmowanie w rozumieniu moim odbywałoby się tak samo jak z Wiplerem - a jeżeli chcieliby miejsce na listach wyborczych to dostaliby ostatnie i i tak by zakończyli karierę [ ale wtedy już i tak do niczego nie byliby potrzebni ] - więc znając Korwina on właśnie tak by to widział - jednak przed Korwinem jest cała struktura, która wprowadziła weryfikację byłych urzędników i posłów wg ich decyzji i kart głosowań - jeżeli głosowali za socjalizmem to odpadają - więc tak łatwo raczej nie będzie [chyba, że Korwin przekona radę jakoś - w co wątpię]
Scenariusz Wiplera
We wrześniu wybory. Krul zostaje w Brukseli, Wipler dostaje jedynkę w Warszawie za (nie)wyważenie papierowych drzwi w siedzibie tygodnika Wprost. Wipler tworzy koalicję wyborczą z Ziobro i Kurskim. Wpuszcza do KNP kilka odpadów z platformy. Wchodzi w koalicję sejmową z PiS, po czym okazuje się, że nadal mamy w Polsce socjalizm.
@n30n nie da rady - takie decyzje podejmuje rada a nie jedna osoba - nawet korwin nie ma tu wiele do powiedzenia. Struktura KNP jest zbyt skomplikowana by zrobic jednoosobowo jakikolwiek sabotaz - nie mowiac juz o tym ze Korwin wraca od razu do PL gdyby okazalo sie ze sa faktycznie wybory do sejmu.
@Quadri Na pytanie, czy byłby w stanie odsunąć się w cień i oddać przywództwo Wiplerowi, odpowiada zaś, że "to drugorzędna sprawa", a "ruch może mieć wiele twarzy".
http://natemat.pl/63561,janusz-korwin-mikke-zapowiada-wspolprace-z-przemyslawem-wiplerem-koalicja-wygodniejsza-niz-tworzenie-jednej-partii
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1154833,Poslowie-odejda-z-PO-Wipler-prowadzimy-rozmowy
P.S. Kto powiedzial ze to bedzie zrobione jednoosobowo ;/
JKM negocjuje z Europejskim Sojuszem na rzecz Wolności
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/10340132_314162968759718_9137577555911533439_n.jpg
Podczas wizyty w Anglii Komorowski został zaproszony na herbatę do królowej. Kiedy rozmawiali, zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy? Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi. - Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? - spytał Komor. - Cóż, po prostu zadaję im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa. - Pozwól mi zademonstrować. W tym momencie królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Davida Camerona: - Panie ministrze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest? - Oczywiście to ja nim jestem, madam. - Doskonale - odpowiada Królowa. - Dziękuję bardzo
Odpowiedz
Link s/JKM
Odkłada słuchawkę i mówi: - Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie? - Tak, madam. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać, by zastosować ten sposób! Po powrocie do Warszawy Komor decyduje poddać testowi Donalda. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta: - Donaldzie, chciałbym ci zadać jedno pytanie, ok? - Ależ oczywiście, nie krępuj się, jestem gotów... - Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą - kto to jest? Donald chrząka, kaszle i w końcu odpowiada: - Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią? Komor zgadza się i Donald wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego PO, po czym głowią się nad zagadką przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Donald dzwoni do Korwina Mikke i przedstawia mu problem: - Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą - kto to jest? (łebski z niego facet, myśli Donald, studiował cybernetykę, na pewno znajdzie odpowiedź...) Mikke odpowiada bez zastanowienia: - To ja, oczywiście. Uradowany Donald wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje Komora i krzyczy: - Mam, mam! Wiem kto to jest! To Janusz Korwin Mikke! Na co Komor, robiąc zdegustowana minę: - Źle, idioto! To David Cameron!
Odpowiedz
Link s/JKM