Przed chwilą widziałem jeden z bardziej smutniejszych obrazków. Przed moimi oknami - zwykła stłuczka. Kobieta zbyt mocno zahamowało pan za nią nie zdążył. Wszystko byłoby dobrze, ale pan tak się najwidoczniej nastraszył przez to zdarzenie, że dostał zawału serca. Kobieta jak to zobaczyła uciekła z miejsca zdarzenia.
A obrazek, o którym mówiłem na początku to rodzina stojąca w kółeczku i patrząca na trzęsącą się karetkę, w której reanimują ich bliskiego. Karetka trzęsie się od godziny. To się chyba dobrze nie skończy..
@Paralotnia
Opowieści takie jak ta umacniają mnie w przekonaniu, że świat jest zbyt niepoważnym miejscem, aby traktować go inaczej niż chwilami kolorowy i zabawny, ale w gruncie rzeczy niesmaczny żart. :|
@Paralotnia Naprawdę smutłem :<
A Kobiecie chuj w dupę, po to jest pierwsza pomoc na kursach prawa jazdy żeby w takich sytuacjach ją wykonać. A nie spierdalać. Tym bardziej że jakby przeprowadziła od razu reanimacje to by mógł przeżyć. Serio kardio stoi już na tak wysokim poziomie że po zawale można normalnie żyć.
@Deszcz_kotletow kierowcy z samochodów obok wyciągnęli gościa i reanimowali, karetka była po jakiś 7 minutach, po 15 była specjalistyczna. Centrum miasta, gość od razu był reanimowany. Zachowanie kobiety strasznie dziwne dla mnie
@JesterRaiin i jak cholernie kruche. Gość mieszkał kilkaset metrów, ujechał może 500 metrów od miejsca, z którego ruszył. Ciekawe czy gdyby nie stłuczka to już by wrócił do domu i wszystko byłoby okej. Ciekawi mnie ile razy to ja uniknąłem już śmierci wychodząc gdzieś minutę za wcześnie/za późno
Przed chwilą widziałem jeden z bardziej smutniejszych obrazków. Przed moimi oknami - zwykła stłuczka. Kobieta zbyt mocno zahamowało pan za nią nie zdążył. Wszystko byłoby dobrze, ale pan tak się najwidoczniej nastraszył przez to zdarzenie, że dostał zawału serca. Kobieta jak to zobaczyła uciekła z miejsca zdarzenia.
A obrazek, o którym mówiłem na początku to rodzina stojąca w kółeczku i patrząca na trzęsącą się karetkę, w której reanimują ich bliskiego. Karetka trzęsie się od godziny. To się chyba dobrze nie skończy..
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy
@Paralotnia O fak... :|
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy
@JesterRaiin Ciebie jednego wołam choć widzę więcej plusów, ale nie chce mi się szukać kto to był, za dużo roboty.
Karawan przyjechał. 3 godziny ratowali mu życie. Długo.
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy
@Paralotnia
Opowieści takie jak ta umacniają mnie w przekonaniu, że świat jest zbyt niepoważnym miejscem, aby traktować go inaczej niż chwilami kolorowy i zabawny, ale w gruncie rzeczy niesmaczny żart. :|
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy
@Paralotnia Naprawdę smutłem :<
A Kobiecie chuj w dupę, po to jest pierwsza pomoc na kursach prawa jazdy żeby w takich sytuacjach ją wykonać. A nie spierdalać. Tym bardziej że jakby przeprowadziła od razu reanimacje to by mógł przeżyć. Serio kardio stoi już na tak wysokim poziomie że po zawale można normalnie żyć.
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy
@Deszcz_kotletow kierowcy z samochodów obok wyciągnęli gościa i reanimowali, karetka była po jakiś 7 minutach, po 15 była specjalistyczna. Centrum miasta, gość od razu był reanimowany. Zachowanie kobiety strasznie dziwne dla mnie
@JesterRaiin i jak cholernie kruche. Gość mieszkał kilkaset metrów, ujechał może 500 metrów od miejsca, z którego ruszył. Ciekawe czy gdyby nie stłuczka to już by wrócił do domu i wszystko byłoby okej. Ciekawi mnie ile razy to ja uniknąłem już śmierci wychodząc gdzieś minutę za wcześnie/za późno
Odpowiedz
Link s/Pogaduchy