Zajęło mi chwilę zanim zrozumiałem :).
@berud @akerro @bleki tu jest cała historia :):
"It was a really suspenseful sequence of events, too. I knew I had created a wallet, I just didn't remember when or on which computer. I assumed it was on an old computer that I no longer owned, and had had its hard discs wiped. But then I remembered an old laptop, with a broken screen that I hadn't touched in a while. Just opening this thing brought back memories... After plugging the computer into my television, I proceeded to search my computer for 'bitcoin', and nothing. Then 'wallet' and, to my surprise, there is one result: wallet.dat.
My eyes got wide when I looked at the creation date... 2010...
I went through the tedium of finding USB storage, transfering my wallet over to the storage, then transfering it back to my current machine... And finally, importing the wallet, which seemed to take forever.
And, at the end of it all, 0BTC. :[
EDIT: Thank you so much to whoever gave me 0.1618 BTC! That's a lot of money to me! Is there anything I can do to repay you/the bitcoin community without actually... you know... repaying you? I want to put BTC posters up around campus or something now.
EDIT2: Three donations! Thank you so much! I have to pass out now as I've got class in a few hours, but I really do want to do something to give back to the bitcoin community. Posters are going up this week, for sure. Any other low cost ideas?"
Jak można mówić, że lekcje religii są narzucone, skoro każdy rodzic w każdej chwili może dziecko z niej wypisać.
Raz Pani Yga mówi, że religia jest narzucona, ale wcześniej wspomina o dzieciach które nie mają co ze sobą zrobić, w czasie kiedy inne są na religii. No to jest przymus czy nie?
Potem stwierdza, że może dzieciom które nie chodzą na religię zrobić zajęcia z etyki, czyli dyskryminujemy dzieci uczące się religii bo nie mają one zajęć z etyki. Gdzie to równo uprawnienie w takim razie?
Chciałbym być nowoczesny ale to chyba nie dla mnie, nie łapię się o co w tym wszystkim chodzi :)
Za tego typu afery powinno być, rozstrzelanie i konfiskata całego majątku ludzi związanych z tą aferą. Nie da się już tych pieniędzy odzyskać, ale niech inni wiedzą, że nie ma okradania obywateli.
No ale pewnie sprawa ucichnie, ktoś tam dostanie kilka lat w zawieszeniu i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. A Ty obywatelu pracuj do 67 roku życia i płać podatki.
Link