A za 50 lat nazwanie takiej maszyny "robotem" będzie niepoprawne politycznie. Zaczną robić parady, na których będą machać stalowymi flagami. Ostatecznie dostaną przyzwolenie na branie ślubów kościelnych i adoptowanie ludzkich dzieci (bo przecież swoich mieć nie mogą). Jeden z nich zasiądzie na fotelu prezydenckim w białym domu (bo żaden amerykanin nie będzie się już mieścił) i będzie wysyłał swoich współbraci na "pokojowe" misje do ludzkich osiedli...
Czasem zastanawiam się nad życiem w kosmosie. I jak sobie pomyślałem, że kosmici mogą nie widzieć kolorów, a jedynie kształty (jak nietoperze - korzystając z echolokacji), to doszedłem do wniosku, że ekrany ich komputerów mogą wyglądać właśnie w ten sposób, jak to urządzenie. :)
Ciekawe, może zwiększą rozdzielczość tego czegoś i świat IT stanie otworem przed osobami niewidomymi? A z czasem być może osoby te będą czytać teksty napisane brailem na ekranach swoich smartfonów?
Chwila, kurwa, moment.
PAŃSTWOWY Instytut Badań Edukacyjnych, opłacany za PUBLICZNE pieniądze podatników, wykorzystujące placówki zbudowane również z tychże PUBLICZNYCH środków, który ocenia funkcjonowanie szkół PAŃSTWOWYCH, również wybudowanych za nasze pieniądze nie chce udostępnić PUBLICZNYCH DANYCH?!
Ja pierdole, to po co jest opłacany, skoro te ich dane nie są dostępne dla nikogo, nawet dla władz miasta?!
I jeszcze: "... wynika, że ok. 40 z 90 krakowskich gimnazjów ma ujemną edukacyjną wartość dodaną [...] absolwenci są na gorszym poziomie, niż byli tuż przed przyjęciem do szkoły..." - ręce opadają.
Ach, żeby tak wygrać w lotto i ach, tak piękne połączenie ciszy, szybkości i elegancji zakupić...
A potem jeździć tym cudem dniami i nocami, byle nie po polskich drogach. Przyspieszać jak rakieta, sunąć gładko po drodze i w końcu zatrzymać się gdzieś, z dala od świateł miasta i podziwiać gwiazdy, do których technologia być może kiedyś nas zabierze z taką samą gracją, jak na tę przejażdżkę.
Silników mustangów i innych chargerów bardzo miło jest posłuchać w większej ilości od czasu do czasu, ale to Tesle zabiorą nas w przyszłość. Może trochę apokaliptyczną i lekko nuklearną, lecz nieuniknioną.
"... jest obawa, że może to otworzyć drzwi wielu nadużyciom, jeśli ma się taki wkład, który można uzupełnić, niekoniecznie musi być to nikotyna, może to być narkotyk. Uzależnieni od heroiny mogą uznać to za atrakcyjny sposób zażywania heroiny..."
Co za bullshit. Równie dobrze można by było zakazać noży kuchennych - przecież zabójcy mogą uznać je za atrakcyjne narzędzie zbrodni! Ba, to już się nie raz wydarzyło!
Co my, Polacy, moglibyśmy zrobić aby wyjść z tego unijnego kurwidołka? Pytam poważnie: czy jest jakiś sposób, dzięki któremu nasz naród może wpłynąć na to, czy jesteśmy w unii czy nie?
Link