4048 dni temu lechu oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin A no to potłuczone gary.
4048 dni temu lechu oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Tak, ale 2 różne noisy. Założyłem, że tak miało by, bo nie dopisałeś ;p
4048 dni temu lechu oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Jak embrion w łonie matki ;P
4049 dni temu OrestesGaolin oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4049 dni temu giecze oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4049 dni temu jebiemnieto oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4049 dni temu Paralotnia oddał głos pozytywny na wpis @Paralotnia Rozumieć? Niekoniecznie. Akceptuje - ooooooooooooooo tak! I to jest piękne. Pozwala to zachować humor, optymizm i poczucie własnej wartości, choćby dookoła płonął świat i wrzeszczące hordy Mongołów waliły zewsząd w wybitnie nieprzyjaznych zamiarach. ;] Edit: dodaj pan tę aplikację do s/Android. Przydatna.
4049 dni temu Paralotnia oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4050 dni temu Jezor oddał głos pozytywny na wpis @shish Dzięki, ale raczej nie. RPG nie mają przyszłości jako osobny strumień. Na Wykopie trudno było znaleźć ludzi chętnych do czynnego udziału, na Strimsie ledwo się udało jedną sesję poprowadzić... Ludzie przeważnie zajrzeli, plusa z litości dali i po sprawie. Mam nadzieję, że s/GryTradycyjne, czyli mix rpg, karcianek, planszówek i Bóg wie czego będzie się cieszył większą popularnością. Wolałbym aby było inaczej, ale straciłem złudzenia co do popularności tej rozrywki pośród uchodźców. :(
4050 dni temu Jezor oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Ja mam inny morał: "czasem to, na czym Ci zbywa, może uszczęśliwić bliźniego" :)
4050 dni temu Jezor oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4050 dni temu borysses oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4050 dni temu 5h2 oddał głos pozytywny na wpis Wyskoczyłem wczoraj po Żapkę na dworzec. Pociąg miał opóźnienie, ale, że ciepło było i tablet miałem przy sobie z dobra porcją komiksów, to i sobie usiadłem na ławeczce postanawiając poczekać tę godzinkę. Jakiś czas później dosiadła się obok taka starsza para ewidentnie nie gardząca alkoholem alternatywnej jakości i rozpoczęła uzewnętrznianie się na głos. Ona mu coś tam wytknęła, on coś jej tam odburknął. Sceny obrazy, ona sobie idzie, potem wraca, godzą się, takie tam. Siedzę tak sobie, kontempluję i dotarło do mnie, że może przybrudzona, sponiewierana i w niewyszukane słowa ubrana, ale była między nimi jakaś czułość, troska. Świat jest fajny. Dziwny i trochę głupi, ale fajny.
4051 dni temu Rafiks oddał głos pozytywny na wpis Jakiś czas temu kasztany spadały, machinalnie zaczęliśmy je z Żapką zbierać. Ale potem tak sobie myślimy "na cholerę nam to"? No i oddaliśmy kasztany pierwszemu dzieciakowi po drodze - wiadomo, coś tam do szkół zbierały. Tak się jednak zdarzyło, że jeden kasztanek mi się zawieruszył gdzieś w jednej z kieszeń mojej kapoty. Fast forward jakiś czas, idę sobie, patrzę, a tu jakaś babka zbiera ostatnie pozostałe kasztany. Chodzi, szuka, szuka koło drzew, znaleźć nic nie może. Sięgam do kieszeni, ale jaja - ja mam kasztana. Podchodzę daję, a babka tak patrzy i mówi... "Wie pan, tak sobie powiedziałam, że muszę znaleźć jeszcze jeden kasztan, a wtedy wydarzy mi się coś dobrego."
4051 dni temu Paralotnia oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Ja mam inny morał: "czasem to, na czym Ci zbywa, może uszczęśliwić bliźniego" :)
4051 dni temu JesterRaiin oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Ja mam inny morał: "czasem to, na czym Ci zbywa, może uszczęśliwić bliźniego" :)
4051 dni temu bejdak oddał głos pozytywny na wpis Jakiś czas temu kasztany spadały, machinalnie zaczęliśmy je z Żapką zbierać. Ale potem tak sobie myślimy "na cholerę nam to"? No i oddaliśmy kasztany pierwszemu dzieciakowi po drodze - wiadomo, coś tam do szkół zbierały. Tak się jednak zdarzyło, że jeden kasztanek mi się zawieruszył gdzieś w jednej z kieszeń mojej kapoty. Fast forward jakiś czas, idę sobie, patrzę, a tu jakaś babka zbiera ostatnie pozostałe kasztany. Chodzi, szuka, szuka koło drzew, znaleźć nic nie może. Sięgam do kieszeni, ale jaja - ja mam kasztana. Podchodzę daję, a babka tak patrzy i mówi... "Wie pan, tak sobie powiedziałam, że muszę znaleźć jeszcze jeden kasztan, a wtedy wydarzy mi się coś dobrego."
4051 dni temu CaptainBeefheart oddał głos pozytywny na wpis @JesterRaiin Morał: czasami jesteśmy głównym bohaterem opowieści, a czasami jesteśmy tylko pionkami, w opowieściach innych ludzi. :]