stri.ms k/Inne
  • Najnowsze (0)
  • Wschodzące
  • Najlepsze
  • Komentarze
  • Wpisy

Zarejestruj się i zaloguj by otrzymać możliwość pełnej personalizacji strony głównej.

Dlaczego warto?

Stri.ms to miejsce do wymiany linków i treści własnych.

Wszystkie treści dodawane są do strumieni.

Strumienie zakładane i zarządzane są przez samych użytkowników.

k/Inne


  • Ostatnie głosy

  • Treści
  • Komentarze
  • Wpisy

4190 dni temu Writer oddał głos pozytywny na komentarz Pierdolenie. Tu nie tylko chodzi o to czy pomidor był sypany "chemią" czy nie, ale tez o to jak dany produkt smakuje. Nikt mi nie wmówi, ze piękne, dorodne i całkowicie pozbawione smaku pomidory z hiszpańskich megaszklarniani niczym nie różnią się od mniejszego i brzydszego, ale smacznego pomidorka z przydomowego ogródka. To samo dotyczy uprawy marihuany. Ta sama odmiana uprawiana hydro czy aeroponicznie na syntetykach i pod lampami będzie wyglądać i pachnieć zajebiście, ale w działaniu zdecydowanie ustępuje pola organicznie uprawianej w ziemi na naturalnych nawozach (nietoperkowe guano ftw) i "pod słońcem" zieleninie z tej samej odmiany. Skoro sposób uprawy wpływa na chemotyp i fenotyp to chyba nie można twierdzić, że nie ma różnic. To, ze przy okazji 80% firm produkujących eko-food to spółki córki gigantycznych koncernów żywnościowych i znaczek eko to tylko pretekst by więcej kasować za produkt to już inna sprawa.


4190 dni temu JesterRaiin oddał głos pozytywny na komentarz Pierdolenie. Tu nie tylko chodzi o to czy pomidor był sypany "chemią" czy nie, ale tez o to jak dany produkt smakuje. Nikt mi nie wmówi, ze piękne, dorodne i całkowicie pozbawione smaku pomidory z hiszpańskich megaszklarniani niczym nie różnią się od mniejszego i brzydszego, ale smacznego pomidorka z przydomowego ogródka. To samo dotyczy uprawy marihuany. Ta sama odmiana uprawiana hydro czy aeroponicznie na syntetykach i pod lampami będzie wyglądać i pachnieć zajebiście, ale w działaniu zdecydowanie ustępuje pola organicznie uprawianej w ziemi na naturalnych nawozach (nietoperkowe guano ftw) i "pod słońcem" zieleninie z tej samej odmiany. Skoro sposób uprawy wpływa na chemotyp i fenotyp to chyba nie można twierdzić, że nie ma różnic. To, ze przy okazji 80% firm produkujących eko-food to spółki córki gigantycznych koncernów żywnościowych i znaczek eko to tylko pretekst by więcej kasować za produkt to już inna sprawa.


4191 dni temu scape oddał głos pozytywny na komentarz Pierdolenie. Tu nie tylko chodzi o to czy pomidor był sypany "chemią" czy nie, ale tez o to jak dany produkt smakuje. Nikt mi nie wmówi, ze piękne, dorodne i całkowicie pozbawione smaku pomidory z hiszpańskich megaszklarniani niczym nie różnią się od mniejszego i brzydszego, ale smacznego pomidorka z przydomowego ogródka. To samo dotyczy uprawy marihuany. Ta sama odmiana uprawiana hydro czy aeroponicznie na syntetykach i pod lampami będzie wyglądać i pachnieć zajebiście, ale w działaniu zdecydowanie ustępuje pola organicznie uprawianej w ziemi na naturalnych nawozach (nietoperkowe guano ftw) i "pod słońcem" zieleninie z tej samej odmiany. Skoro sposób uprawy wpływa na chemotyp i fenotyp to chyba nie można twierdzić, że nie ma różnic. To, ze przy okazji 80% firm produkujących eko-food to spółki córki gigantycznych koncernów żywnościowych i znaczek eko to tylko pretekst by więcej kasować za produkt to już inna sprawa.


4209 dni temu scape oddał głos pozytywny na komentarz @akerro Z legalizacją nie ma to nic wspólnego, oraz nigdy pedofilia zalegalizowana nie będzie. Przecież to, co jest napisane w tym artykule odzwierciedla rzeczywistość i nie wiem skąd oburzenie. Pedofilia to jak najbardziej orientacja seksualna - w stronę dzieci. Czy jest to normalne ? NIE. Pisze wyraźnie, że jest to zaburzenie. A każde skrzywdzenie dziecka, w tym seksualne, będzie zawsze karane. Krzycząc o rzekomej legalizacji pedofilii to tak, jak mówić że gwałty będą niedługo legalne.


4209 dni temu lechu oddał głos pozytywny na komentarz Z drugiej strony nie chciałbym się urodzić z takimi zaburzeniami. Zakładając oczywiście, że jest to wrodzona dewiacja lub nabyta w dzieciństwie na skutek wykorzystywania seksualnego. Ofiara niekiedy sama staje się oprawcą po latach.


  • Poprzednia
  • 2
  • Następna