borysses 4019 dni temu

      Na wycieku na żywo jest filmik jak facet składa granat z rzeczy kupionych na bezcłowym na lotnisku. Kiedyś wdałem się w rozmowę z celnikiem bo kazał mi pozbyć sie multitoola z którego zapobiegawczo i tak wywaliłem scyzoryk (cale 3cm ostrza...).

      Debil wmawiał mi, ze to jest niebezpieczne bo mimo braku ostrza dalej mogę tym zrobić krzywdę bo twarde jest przecież. Na moja sugestie, ze na bezcłowym mogę kupić flaszkę 0.7, którą mogę stjułardesie czachę rozjebać, potem zrobić tulipana którym bym takowej ściągnął skórę z twarzy a na koniec podpaliłbym rozlany alkohol jakoś nie zareagował.

      Ale to wszystko dla dobra pasażerów, dlatego nie wniesiesz niczego co ma więcej niż 100ml pojemności (sklepy z napojami za 2 funty za puszkę czy linie lotnicze się cieszą).

      Szkoda, ze są kurwa tak opóźnieni względem chemicznych nowości (są juz 3 ciekawe kompozytowe materiały wybuchowe o dużej sile niewykrywalne tradycyjnymi wąchaczami).

      Pomijam kwestię, że taki pojeb z ładunkiem wybuchowym zabiłby więcej ludzi wysadzając się w kolejce do odprawy (na takim Heathrow spokojnie 3-5k ludzi stłoczone w małej przestrzeni. Toż to lepsza jatka by była niż strącenie 10 samolotów...

      Odpowiedz

      Link s/Pogaduchy