Ja rzucę tylko kilka tytułów dobrych z różnych punktów widzenia (jeśli ktoś chce porady z zakresu starożytność-średniowiecze- wczesna nowożytność, pytajcie)
Ziółkowski- Historia Rzymu (najwspanialszy podręcznik akademicki w dziejach polskich nauk historycznych, profesjonalizm, ranga międzynarodowa, autor nie jest przezroczysty, ale formułuje własne tezy, ogromna jasność wykładu, nowoczesna metodologicznie i edytorsko, miejscami zabawna (sic!)
B. Tuchmann Odległe Zwierciadło - najlepsza praca popularnonaukowa (barwna narracja, wspaniałe panowanie nad materiałem, doskonały temat- XIV stulecie- chyba najbarwniejsze stulecie w historii Europy, objętość, wydanie)
Strach w kulturze zachodu XIV-XVIII w. - Jean Delumeau - książka reprezentatywna dla nowszej generacji "szkoły Annales". Mistrzowska narracyjnie i metodologicznie historia mentalności, na owe czasy bardzo niebanalne, wręcz rewolucyjne podejście, wielkie znawstwo autora (cokolwiek dorwiecie czytajcie!)
Szkice historyczne XI wieku- Wojciechowski. Klasyk dla tych, którzy chcą zabawić się z autorem w detektywa, zobaczyć jak się buduje błyskotliwe hipotezy i jak się je broni. (Inne nazwiska w tej lidze- Gieysztor, Łowmiański, Paszkiewicz).
Jak się pisze i rozumie historię - Topolski - świeże podejście do tzw. metodologii historii. Człowiek o wielkich przymiotach intelektualnych, wielkim doświadczeniu w dziedzinie ukazuje historię od kuchni, każdy porządny amator historii powinien od tego zacząć przygodę z metodologią.
Maisel, Archeologia prawna Europy- podręcznik akademicki do nauk pomocniczych historii nie musi być nudny! Prawdziwa skarbnica wiedzy, kolejny podręcznik polski o statusie o randze międzynarodowej.
Ladurie Emmanuel Le Roy Montaillou. Wioska heretyków- najbardziej udany przykład tzw. mikrohistorii. Średniowiecze w miniaturze, w życiu małej wioski dręczonej przez skrupulatnego inkwizytora.
Krawczuk- Herod. Król Judei. - klasyczny przykład starej dobrej szkoły popularyzatorskiej.
Link