A tak na poważnie. Wielu moich znajomych, którzy mają pobieżny kontakt z muzułmanami czy hindusami w np. w pracy, są zdumieni, jak w tych kulturach kobieta jest nisko oceniana. Nie zdają sobie jednak sprawy, że jeszcze sto lat temu kobiety w Europie nie były w lepszej sytuacji. Dopiero XXw przyniósł zmianę, żeby nie powiedzieć rewolucję w tej kwestii. A nam dzisiaj wydaje się, że u nas tak było od zawsze.
I ktoś je kupował? "Secondhand wives".
Link Edytowany
A tak na poważnie. Wielu moich znajomych, którzy mają pobieżny kontakt z muzułmanami czy hindusami w np. w pracy, są zdumieni, jak w tych kulturach kobieta jest nisko oceniana. Nie zdają sobie jednak sprawy, że jeszcze sto lat temu kobiety w Europie nie były w lepszej sytuacji. Dopiero XXw przyniósł zmianę, żeby nie powiedzieć rewolucję w tej kwestii. A nam dzisiaj wydaje się, że u nas tak było od zawsze.
Link