Dead Vlei ("martwe bagno") to płaska dolina otoczona ogromnymi piaskowymi wydmami. To niezwykłe miejsce w Parku Narodowym Namib-Naukluft wygląda jak krajobraz z innej planety.
Około 1000 lat temu wdarły się tu na pewien czas wody wezbranej rzeki Tsauchab. Na podmokłym terenie wyrosły drzewa akacjowe. Jednak klimat stawał się coraz surowszy, a wydmy całkowicie odcięły dopływ wody.
Drzewa uschły, a ich spalone słońcem kikuty nie uległy rozkładowi i zachowały się do dnia dzisiejszego. Poczerniałe, twarde jak kamień, sterczą z jasnego gliniastego podłoża i nadają okolicy surrealistyczny charakter, niczym z obrazów Salvadora Dalego. Rdzawoczerwone wydmy otaczające to upiorne cmentarzysko, uważane są za najwyższe na świecie. Jedna z nich, zwana "Big Daddy" sięga 400 metrów.
(onet.pl)
Dead Vlei ("martwe bagno") to płaska dolina otoczona ogromnymi piaskowymi wydmami. To niezwykłe miejsce w Parku Narodowym Namib-Naukluft wygląda jak krajobraz z innej planety.
Około 1000 lat temu wdarły się tu na pewien czas wody wezbranej rzeki Tsauchab. Na podmokłym terenie wyrosły drzewa akacjowe. Jednak klimat stawał się coraz surowszy, a wydmy całkowicie odcięły dopływ wody.
Drzewa uschły, a ich spalone słońcem kikuty nie uległy rozkładowi i zachowały się do dnia dzisiejszego. Poczerniałe, twarde jak kamień, sterczą z jasnego gliniastego podłoża i nadają okolicy surrealistyczny charakter, niczym z obrazów Salvadora Dalego. Rdzawoczerwone wydmy otaczające to upiorne cmentarzysko, uważane są za najwyższe na świecie. Jedna z nich, zwana "Big Daddy" sięga 400 metrów.
(onet.pl)
Link