@Writer : patrz źródło :P , chronię w ten sposób informację przed nawiedzonymi ocieplaczami, którzy będą mi rzucać artykuły z ''polityki'' sprzed 10 lat :))) i umożliwiam dyskusję w naszym gronie.
@mohairberetka No spoko, rozumiem. Ale co jeśli prawicowiec wierzy w efekt cieplarniany? ;)
> chronię w ten sposób informację przed nawiedzonymi ocieplaczami, którzy będą mi rzucać artykuły z ''polityki'' sprzed 10 lat :)))
Ale jakby nie patrzeć, to i oni mogą tu wejść i dyskutować.
@Writer:
'prawicowiec wierzy w efekt cieplarniany' - bardzo ciekawe zjawisko i to właśnie tu chciałabym wyłuskać :)
Swoją drogą ciekawi mnie zjawisko odwrotne: lewicowiec, który w ocieplenie nie wierzy, ale to już dałabym do trulolcontentu!
@mohairberetka Ja tam nie wiem co ma opcja polityczna do wiary w naukowe tezy. Nauka i polityka to dwie różne rzeczy. Pomijając fakt, że podział prawicowiec/lewicowiec jest dość sztywny.
@Writer @mohairberetka
Zarówno lewicowiec jak i prawicowiec może wierzyć w co chce. Ogólny schemat działania jeżeli chodzi o poziom ekonomiczny, to Prawicowiec który wierzy w globalne ocieplenie, po prostu zajmuje się edukowaniem innych i sam postępuje "pro ekologicznie", lewicowiec natomiast narzuca wszystkim swoje widzimisię siłą i wykorzystuje je jako narzędzie walki ekonomicznej.
Na szczeblu obyczajowym, obaj by próbowali wpłynąć na kulturę i obyczaje - prawicowiec metodami "pracy u podstaw" czyli próbą edukowania w kontekście swoich przekonań, lewicowiec metodami szantażu tolerancją, zarzucając innym mowę nienawiści, skłócając i rozbijając ludzi, manipulując emocjami, kłamiąc, zarzucając innym egoizm, faszyzm, albo w inny sposób obrażając i wykorzystując wszelkie inne agresywne formy "inżynierii społecznej".
A gdzie tu prawica? :P
Link Edytowany
@Writer : patrz źródło :P , chronię w ten sposób informację przed nawiedzonymi ocieplaczami, którzy będą mi rzucać artykuły z ''polityki'' sprzed 10 lat :))) i umożliwiam dyskusję w naszym gronie.
Link
@mohairberetka No spoko, rozumiem. Ale co jeśli prawicowiec wierzy w efekt cieplarniany? ;)
> chronię w ten sposób informację przed nawiedzonymi ocieplaczami, którzy będą mi rzucać artykuły z ''polityki'' sprzed 10 lat :)))
Ale jakby nie patrzeć, to i oni mogą tu wejść i dyskutować.
Link Edytowany
@Writer:
'prawicowiec wierzy w efekt cieplarniany' - bardzo ciekawe zjawisko i to właśnie tu chciałabym wyłuskać :)
Swoją drogą ciekawi mnie zjawisko odwrotne: lewicowiec, który w ocieplenie nie wierzy, ale to już dałabym do trulolcontentu!
Link
@mohairberetka Ja tam nie wiem co ma opcja polityczna do wiary w naukowe tezy. Nauka i polityka to dwie różne rzeczy. Pomijając fakt, że podział prawicowiec/lewicowiec jest dość sztywny.
Link
@Writer A ja wiem, że nauka bywa w polityce (czasem dobrze), ale i odwrotnie - polityka w nauce, a to już bardzo źle...
Link
@mohairberetka No właśnie, nie powinno się wrzucać polityki do nauki. :/
Link
@Writer Tez tak uważam, natomiast naukę do polityki czasem - tak!
Link
@mohairberetka Racja, tutaj to co innego, polityka powinna działać w oparciu o badania naukowe w sprawach które nauka może wyjaśnić.
Link
@Writer @mohairberetka
Zarówno lewicowiec jak i prawicowiec może wierzyć w co chce. Ogólny schemat działania jeżeli chodzi o poziom ekonomiczny, to Prawicowiec który wierzy w globalne ocieplenie, po prostu zajmuje się edukowaniem innych i sam postępuje "pro ekologicznie", lewicowiec natomiast narzuca wszystkim swoje widzimisię siłą i wykorzystuje je jako narzędzie walki ekonomicznej.
Na szczeblu obyczajowym, obaj by próbowali wpłynąć na kulturę i obyczaje - prawicowiec metodami "pracy u podstaw" czyli próbą edukowania w kontekście swoich przekonań, lewicowiec metodami szantażu tolerancją, zarzucając innym mowę nienawiści, skłócając i rozbijając ludzi, manipulując emocjami, kłamiąc, zarzucając innym egoizm, faszyzm, albo w inny sposób obrażając i wykorzystując wszelkie inne agresywne formy "inżynierii społecznej".
Link Edytowany