Ale... po co. Prywatnie czy hobbystycznie moze spoko. Ale jesli poza linuxem w domu, pracuje się z linuxami na codzien jest to kompletnie bezcelowe, a nawet szkodliwe. Wszedzie w produkcji jest bash, a nawet sh (np AIX) i 95% rzeczy z zsh da sie zrobic w bashu w ten czy inny sposob... A umiejętnośc obslugi basha, jego skrótow i zachowania (emaksowe czy z vi) grwarantuje profesjonalizm działania... Szlag mnie w robocie trafia jak ten czy tamten "geek" linuxowy nie zna podstawowych skrótów klawiszowych pracy w terminalu, a jarają sie jakimiś niedojebanymi fishami czy innymi gównami.
Komentarz usunięty przez autora
Wart polecenia jest też fish: http://fishshell.com/
Link
@pragmatyk
O dzięki. Z tym się jeszcze nie spotkałem.
Link
@Aldor
Z tego co widzę, to nawet ktoś to tam w komentarzach polecał.
Link
@pragmatyk Racja, nie zwróciłem uwagi(nie było linka :) ).
Link
jak mozna napisac artykul o zsh nie wspominajac o oh-my-zsh????
Link
@akerro A tam. Jak się komuś cechy opisane w artykule spodobają ,to go zachęcą i sobie znajdzie.
Link
@Aldor mnie tylko o-m-z trzyma przy zsh, nic innego...
Link
@Aldor skrobne cos niedlugo o zsh to zawolam Cie ;)
Link
@Aldor skrobne cos niedlugo o zsh to zawolam Cie ;)
Link
Ale... po co. Prywatnie czy hobbystycznie moze spoko. Ale jesli poza linuxem w domu, pracuje się z linuxami na codzien jest to kompletnie bezcelowe, a nawet szkodliwe. Wszedzie w produkcji jest bash, a nawet sh (np AIX) i 95% rzeczy z zsh da sie zrobic w bashu w ten czy inny sposob... A umiejętnośc obslugi basha, jego skrótow i zachowania (emaksowe czy z vi) grwarantuje profesjonalizm działania... Szlag mnie w robocie trafia jak ten czy tamten "geek" linuxowy nie zna podstawowych skrótów klawiszowych pracy w terminalu, a jarają sie jakimiś niedojebanymi fishami czy innymi gównami.
DV za tytuł. Jest szkodliwy.
Link Edytowany