W maju roku 1812 kupiec John Bellingham wciąż nosił w sercu urazę. Wszystko zaczęło się w roku 1804 kiedy pracował jako agent eksportowy i został aresztowany pod nieprawdziwymi zarzutami wysuniętymi przez armatora z Londynu. W wyniku oskarżeń John spędził niemal pięć lat w więzieniu w Sankt Petersburgu. Od chwili zwolnienia domagał się odszkodowania od rządu brytyjskiego, jednak jego żądania nie odniosły skutku.

Jeden z urzędników państwowych, niejaki Hill, poradził Johnowi, by podjął wszelkie niezbędne kroki, by udowodnić swoją rację. Wkrótce potem Bellingham kupił od miejscowego rusznikarza dwa rewolwery, a krawcowi zlecił wszycie dodatkowej kieszeni do płaszcza.

Rankiem 11 maja zabrał rodzinę przyjaciela na wystawę, a następnie, mówiąc, że ma do załatwienia pilną sprawę, wszedł spokojnie na korytarze Izby Gmin w Parlamencie. Kiedy na korytarzu pojawił się premier Spencer Perceval, Bellingham z zimną krwią strzelił mu prosto w serce. Następnie usiadł na ławce i czekał na policję.

15 maja 1812 zakończył się jego proces, w którym został uznany za winnego. Tydzień po morderstwie zginął na szubienicy. Tłum, który zebrał się na egzekucję Bellinghama, głośno chwalił jego czyn.



[waterpol.org, Wikipedia]



http://farm8.staticflickr.com/7256/7006303164_dfeeef75b0_o.jpg

Ilustracja Waltera Stanleya Pageta z " Cassell's Illustrated History of England. Vol.5" (1909)
Pokemony

Powiązane

Komentarze (0)