24 lutego 1943 r. miała miejsce najbardziej spektakularna akcja oddziału "Zagra-Lin" utworzonego w ramach Organizacji Specjalnych Akcji ("Osa"). W zamachu na stacji kolejki podziemnej S-Bahnhof Friedrichstrasse w Berlinie zginęło 36 osób, 78 odniosło rany. Atak bombowy przygotowali: Józef Lewandowski "Jur", Jan Lewandowski "Jan", Janusz Łuczkowski "Mały" i Leon Hartwig "Leon". Dowódca akcji – "Jur", posiadał obywatelstwo niemieckie, co ułatwiało przewóz do Niemiec materiałów wybuchowych.
"Efekt psychologiczny tego wydarzenia był w Berlinie piorunujący. Policja berlińska, po szczegółowych oględzinach terenu, odnalazła kilka fragmentów podłożonego ładunku i wykryła ślady, wskazujące na sprawców z polskiego podziemia. Szef Gestapo, Heinrich Müller zawiadomił o tym podległe komendy i polecił wzmożenie czujności. Nazajutrz berlińska gazeta "Berliner Nachtausgabe" pisała m.in.: "Zamachowcy muszą być za wszelką cenę ujęci. Taki jest rozkaz władz"
Grafika z komiksu "Odwet. Breslau 1943" Leszka Budrewicza (scenariusz) i Juliusza Woźnego (rysunki).
Pokemony
"Efekt psychologiczny tego wydarzenia był w Berlinie piorunujący. Policja berlińska, po szczegółowych oględzinach terenu, odnalazła kilka fragmentów podłożonego ładunku i wykryła ślady, wskazujące na sprawców z polskiego podziemia. Szef Gestapo, Heinrich Müller zawiadomił o tym podległe komendy i polecił wzmożenie czujności. Nazajutrz berlińska gazeta "Berliner Nachtausgabe" pisała m.in.: "Zamachowcy muszą być za wszelką cenę ujęci. Taki jest rozkaz władz"
Grafika z komiksu "Odwet. Breslau 1943" Leszka Budrewicza (scenariusz) i Juliusza Woźnego (rysunki).
Pokemony