Adnotacja

Telefon znów dzwoni. On sięga do kieszeni. Widzi numer przychodzącego połączenia. Nie odbiera. Czeka aż sygnał się urwie. Chodzi po mieście, zagląda do knajp, zniszczonych dzielnic, podejrzanych lokali. Telefon znów dzwoni. On znów sięga do kieszeni. Widzi numer…

Powiązane

Inne dyskusje

Komentarze (0)