1. Brak kontaktu z użytkownikami - po raz kolejny Seba uruchomił portal i się na nim nie udziela, nie patrzy na pytania użytkowników i dodane treści - jak wiemy stąd wzięły się pierwsze "bunty".

2. "Nowy team, ta sama idea - gówno prawda. u/strims to ten sam u/strims i każdy będzie tak myślał dopóki nie dowiemy się czegoś więcej, jak na razie za tym przemawia ten sam kod Google AdSense, ten sam hosting (nazwa) i podobny styl wypowiedzi i zachowanie.

3. "Baza została usunięta" - czy ktoś normalny po prowadzeniu przez półtora roku autorskiego serwisu z tysiącami treści, kont użytkowników, wpisów itp. usunąłby jego bazę? Nie! Baza gdzieś tam istnieje i wcześniej czy później zostanie wykorzystana - czy to do mailingu, czy to do importu treści.

4. Nowa wersja serwisu - już tutaj widać ignorancję u/strims. Właśnie przez tę wersję serwisu wszystko upadło bo miała zbyt mało funkcji, pomimo tego portal startuje właśnie od niej co już pokazuje, że zmiany będą wprowadzane jak będzie chciał admin, a nie użytkownicy.

5. Brak jawności głosów - pole do nadużyć. Użytkownik nie może sprawdzić kto głosował na jego treść więc admin może się tymi głosami po prostu bawić i dodawać/odejmować, nikt nie zobaczy, że tak na prawdę to admin przy nich manipulował bo... nie ma jak.

6. Ilość użytkowników - strims w latach swojej świetności nie był w stanie nawet w małym stopniu dogonić wykop pod względem liczby odwiedzin czy aktywności użytkowników, a teraz, gdy po "zamknięciu serwisu" stracił 70% swoich użytkowników którzy przeszli na strims po aferze na wykopie - będzie jeszcze dalej.



Nie wróżę strims.pl nic innego jak upadku. Przykro mi, ale nie da się wskrzesić serwisu, którego admin tak wiele rzeczy spie... zepsuł.



A wszystkim, którzy nadal myślą iż to zupełnie ktoś inny stoi za portalem, że coś się zmieni współczuję. Jesteście naiwni i głupi.