@Handy chodzi oczywiście o fotony - które jak najbardziej wykazują dualizm korpuskularno-falowy i z tego powodu nie są ani falą ani materią w czystym rozumieniu definicji fali i materii.
@Quadri A może inaczej. Światło jest jak najbardziej falą, w pewnych warunkach, i nie jest falą - w innych. Nigdy nie jest tworem pomiędzy falą a strumieniem cząstek. Albo wykazuje jedną właściwość, albo drugą. Czyli w danej jednostce czasu albo jest 100% falą, albo 100% strumieniem cząstek. Tak to mniej więcej pamiętam.
@lechu To jeszcze inaczej - ma pewne własności fali a inne materii i w zależności na które własności spojrzysz to zachowuje się jak fala lub jak materia. Z tego jednak powodu nie można go nazwać w 100% falą ani w 100% materią.
@Quadri Ale właśnie sęk w tym, że ma wszystkie własności fali, lub materii - nie tylko pewne/niektóre. Zresztą dualną naturę wykazują nie tylko fotony, a elektrony równierz i inne rozmaite. Fizyka subatomowa to nie szukanie odpowiedzi na pytanie co czym jest, a raczej co czym jest w danej chwili :)
@lechu pojedynczy foton zachowuje się jak fala(interferuje więc jest falą.), jednak jeżeli będziemy obserwować jego podróż zachowa się jak cząstka. (jest to związane z zasadą nieoznaczoności która mówi, że badając wpływamy na układ tak, że daje on błędne wyniki, i taka jest natura rzeczy)
Fizycy uznali że światło jest falą prawdopodobieństwa już w latach '40 (słowa a.einsteina: bóg nie może grać w kosci)
@Quadri
@Handy I know :) Niektórzy są zdania, że eksperyment z siatką dyfrakcyjną może być uznany za dowód, że żyjemy w Martixie - optymalizacja grafiki świata gdy na niego nie patrzymy :D
@lechu @Handy dawno już interesowałem się tematyką i też nie na poziomie bardzo szczegółowym, więc nie będę się sprzeczał. Natomiast zjawisko fotoelektryczne i wybijanie elektronów przez fotony albo to że światło nie przenika przez ścianę nawet w najmniejszym stopniu (inne rodzaje fali też odbijają się od ciał stałych ale jednak przenikają w jakimś stopniu - nawet gdy ciało stałe jest "ekranowane"), fakt transportowania światła światłowodami (tak jak prądu) itd. moim zdaniem jednoznacznie nie określa fotonu jako fali - tak jak elektronu nie określamy też jako fali.
Moim zdaniem, Foton jest podobną cząstką do elektronu - jednak z tego co pamiętam bardziej elementarną. Podobne cząstki (z tego co pamiętam) istnieją w jądrze atomu spajając je tzw. siłami jądrowymi (chyba nazywają się mezony czy jakoś tak). Dlatego być może bliżej mu do fali niż cząstki - bo zgodnie z niektórymi teoriami (nie przytocze jakimi niestety bo nie pamiętam :( ) materia to spolaryzowana (lub "zaprogramowana" energia) - więc teoretycznie im bardziej elementarne cząstki tym bardziej przypominają - nazwijmy to - falę będącą w "skupieniu"... I odpowiada to wtedy takiej osobliwości jak foton - który jest interferującą cząstką - lub zaprogramowaną "wibracją".... Fala jako taka moim zdaniem, nie ma położenia - ma jedynie długość/częstotliwość, jakiś horyzont na którym się rozprzestrzenia/przekształca itd.- fala jako cząstka mi po prostu nie podchodzi nawet intuicyjnie.
Osobiście tak to widzę jako laik i amator "kwantów" :) . Ale w sumie cholera wie. Jak się mylę to mnie poprawcie to jedynie się czegoś nauczę - bo od ponad 10 lat się poruszam tylko w fizyce Newtonowskiej i mogę już teraz herezje prawić...
@Quadri Wydaje mi się, że wiesz w tym temacie wiele więcej niż ja :) Ale jedna uwaga: elektrony podróżując przez grafen zachowują się jak fala - czyli nie mają masy. Są zatem falą przy danych warunkach. Światło tak samo, owszem nie przenika przez ścianę, bo sieć krystaliczna ściany jest taka, a nie inna. No ale jak sieć krystaliczna jest właściwa, np szkło ? Zatem wszystko jest tylko kwestią warunków. To, że u nas na ziemi ściany są częściej z betonu, a nie szkła w sumie nic nie znaczy IMHO :)
@lechu Masz rację - pomyślałem trochę więcej i też to zauważyem - dlatego przyznałem Ci rację wyżej :) i też dzięki Tobie uświadomiłem sobie swoje ograniczenia w temacie spowodowane przez zawodność mojej pamięci ;)
Z pewnością nie ma odpowiedzi na to czy światło jest falą. ;_;
Link Edytowany
@Handy chodzi oczywiście o fotony - które jak najbardziej wykazują dualizm korpuskularno-falowy i z tego powodu nie są ani falą ani materią w czystym rozumieniu definicji fali i materii.
Link Edytowany
@Quadri A może inaczej. Światło jest jak najbardziej falą, w pewnych warunkach, i nie jest falą - w innych. Nigdy nie jest tworem pomiędzy falą a strumieniem cząstek. Albo wykazuje jedną właściwość, albo drugą. Czyli w danej jednostce czasu albo jest 100% falą, albo 100% strumieniem cząstek. Tak to mniej więcej pamiętam.
Link
@lechu To jeszcze inaczej - ma pewne własności fali a inne materii i w zależności na które własności spojrzysz to zachowuje się jak fala lub jak materia. Z tego jednak powodu nie można go nazwać w 100% falą ani w 100% materią.
Link
@Quadri Ale właśnie sęk w tym, że ma wszystkie własności fali, lub materii - nie tylko pewne/niektóre. Zresztą dualną naturę wykazują nie tylko fotony, a elektrony równierz i inne rozmaite. Fizyka subatomowa to nie szukanie odpowiedzi na pytanie co czym jest, a raczej co czym jest w danej chwili :)
Link
@lechu no tak :) w sumie masz rację :)
Link
@lechu pojedynczy foton zachowuje się jak fala(interferuje więc jest falą.), jednak jeżeli będziemy obserwować jego podróż zachowa się jak cząstka. (jest to związane z zasadą nieoznaczoności która mówi, że badając wpływamy na układ tak, że daje on błędne wyniki, i taka jest natura rzeczy)
Fizycy uznali że światło jest falą prawdopodobieństwa już w latach '40 (słowa a.einsteina: bóg nie może grać w kosci)
@Quadri
Link Edytowany
@Handy I know :) Niektórzy są zdania, że eksperyment z siatką dyfrakcyjną może być uznany za dowód, że żyjemy w Martixie - optymalizacja grafiki świata gdy na niego nie patrzymy :D
Link
@lechu @Handy dawno już interesowałem się tematyką i też nie na poziomie bardzo szczegółowym, więc nie będę się sprzeczał. Natomiast zjawisko fotoelektryczne i wybijanie elektronów przez fotony albo to że światło nie przenika przez ścianę nawet w najmniejszym stopniu (inne rodzaje fali też odbijają się od ciał stałych ale jednak przenikają w jakimś stopniu - nawet gdy ciało stałe jest "ekranowane"), fakt transportowania światła światłowodami (tak jak prądu) itd. moim zdaniem jednoznacznie nie określa fotonu jako fali - tak jak elektronu nie określamy też jako fali.
Moim zdaniem, Foton jest podobną cząstką do elektronu - jednak z tego co pamiętam bardziej elementarną. Podobne cząstki (z tego co pamiętam) istnieją w jądrze atomu spajając je tzw. siłami jądrowymi (chyba nazywają się mezony czy jakoś tak). Dlatego być może bliżej mu do fali niż cząstki - bo zgodnie z niektórymi teoriami (nie przytocze jakimi niestety bo nie pamiętam :( ) materia to spolaryzowana (lub "zaprogramowana" energia) - więc teoretycznie im bardziej elementarne cząstki tym bardziej przypominają - nazwijmy to - falę będącą w "skupieniu"... I odpowiada to wtedy takiej osobliwości jak foton - który jest interferującą cząstką - lub zaprogramowaną "wibracją".... Fala jako taka moim zdaniem, nie ma położenia - ma jedynie długość/częstotliwość, jakiś horyzont na którym się rozprzestrzenia/przekształca itd.- fala jako cząstka mi po prostu nie podchodzi nawet intuicyjnie.
Osobiście tak to widzę jako laik i amator "kwantów" :) . Ale w sumie cholera wie. Jak się mylę to mnie poprawcie to jedynie się czegoś nauczę - bo od ponad 10 lat się poruszam tylko w fizyce Newtonowskiej i mogę już teraz herezje prawić...
Link Edytowany
@Quadri Wydaje mi się, że wiesz w tym temacie wiele więcej niż ja :) Ale jedna uwaga: elektrony podróżując przez grafen zachowują się jak fala - czyli nie mają masy. Są zatem falą przy danych warunkach. Światło tak samo, owszem nie przenika przez ścianę, bo sieć krystaliczna ściany jest taka, a nie inna. No ale jak sieć krystaliczna jest właściwa, np szkło ? Zatem wszystko jest tylko kwestią warunków. To, że u nas na ziemi ściany są częściej z betonu, a nie szkła w sumie nic nie znaczy IMHO :)
Link
@lechu Masz rację - pomyślałem trochę więcej i też to zauważyem - dlatego przyznałem Ci rację wyżej :) i też dzięki Tobie uświadomiłem sobie swoje ograniczenia w temacie spowodowane przez zawodność mojej pamięci ;)
Link